Warsztaty dla początkujących pszczelarzy – zakładamy pasiekę
1 lipca 2018
Uczestnicy tegorocznego cyklu szkoleń dla początkujących pszczelarzy mieli okazję uczestniczyć w zajęciach organizowanych w patronowanej przez nas Pasiece Edukacyjnej „Skrzydlaci przyjaciele”. Poprzez wsparcie pasieki edukacyjnej dbamy o edukację dzieci i młodzieży w zakresie ochrony zapylaczy, jak i również staramy się wspierać polskie pszczelarstwo. Większośc osób wykonujących zawód pszczelarza jest już w podeszłym wieku. Istotne jest więc edukowanie młodzieży, aby zawód ten był stale rozwijany oraz aby były stosowane nowoczesne metody prowadzenia gospodarki pasiecznej. Na Świecie powstają coraz nowsze leki i metody walki z warrozą. Chcemy, aby młodzi pszczelarze byli tego świadomi i aby stale byli „na czasie”.
Zajęcia wprowadzające
Podstawowe wyposażenie:
Bluza pszczelarska i kapelusz, podkurzacz, paliwko do podkurzacza, palnik gazowy, dłutko, miotełka (najlepiej dwie), podkarmiaczka, słoiki z nakrętkami do karmienia, Cagrosept, drut, wtapiacz do węzy, ramki gniazdowe, ramki nadstawkowe, gwoździe do zbijania ramek, węza, korki styropianowe na powałkę, pinezki, ręczniki papierowe, opryskiwacz ciśnieniowy na wodę, scyzoryk, pasy transportowe, klateczka na matkę, chwytak na matkę, Fenistil, BeeHive Clean, kwas mlekowy z atomizerem, czołówka z czerwonym światłem.
Czy mogę postawić u siebie pasiekę?
Nie istnieją żadne ogólne przepisy regulujące miejsce tworzenia pasiek w mieście. To sprawa indywidualna, dotycząca każdego miasta z osobna. Za lokalizację pasiek odpowiedzialna jest Rada Miasta, która ustala regulamin utrzymania czystości i porządku w gminie. A przepisy te niestety różnią się w każdej gminie. Pasieka powinna być zabezpieczona przed dostępem osób postronnych (ogrodzona) a pszczoły nie powinny stanowić nadmiernej uciążliwości dla mieszkańców, pracowników, czy klientów. Tutaj warto nadmienić, że wszystkie warunki spełniają pasieki miejskie posadowione na dachach budynków. Teren taki jest zabezpieczony, niedostępny dla osób postronnych, a pszczoły od momentu startu z ula znajdują się powyżej 4 metrów nad ziemią.
Nie mamy obowiązku przynależenia do Związku Pszczelarskiego, ani posiadania dyplomu tytułu zawodowego pszczelarza. Pasieka powinna być zgłoszona w Powiatowym Inspektoracie Weterynarii odpowiednim dla stacjonowania naszej pasieki. Powinnismy również posiadać ubezpieczenie OC, co wychodzi najkorzystniej ubezpieczając się w ramach polisy grupowej – np. Stowarzyszenia Pszczelarzy Polskich “Polanka”.
Od czego zaczynamy?
Od znalezienia i analizy Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie swojej gminy. W razie wątpliwości zwróćmy się z zapytaniem do Straży Miejskiej lub Wydziału ekologii / ochrony środowiska w swoim Urzędzie Miasta. Pszczoła generalnie jest traktowana jako zwierzę gospodarskie, tak samo jak krowa czy świnia. Co za tym idzie nie możemy trzymać takich zwierząt na balkonie w centrum miasta, ani w zabudowie szeregowej. Jeśli jednak mamy dom jednorodzinny musimy przeanalizować jakie są nasze odległości od granic działki, jakie jest otoczenie i sąsiedztwo. Jeśli mamy duży ogród i możemy postawić np. 2 ule w odległości ok. 4 metrów od płotu, warto dodatkowo zasadzić wysokich krzewów na 2.5 metra lub postawić płot lamelowy. Warto również ostawić poidło pasieczne lub podawać wodę do uli w słoikach. W upalne dni pszczoły lubią pić wodę w ogrodowych basenach.
“Prawo sąsiedzkie”
Często są spory i procesy z powodu niewłaściwej lokalizacji pasiek, zwłaszcza usytuowanych zbyt blisko sąsiednich nieruchomości, dróg, szkół, cmentarzy itp. Nie ma przepisów prawnych pisanych, regulujących odległości pasiek od granic sąsiadów. W procesach strony powołują się często na zwyczaje wynikające z nieobowiązującej już ustawy z 1879r. w zaborze austriackim dla Gorycji i Gradyszcza.
Przepis w niej zawarty stanowił, iż pnie pszczele powinny być ustawione w odległości nie mniejszej niż 10 metrów od drogi publicznej, domów mieszkalnych, ogrodów itp. Pasieka mogła znajdować się bliżej, gdy była otoczona ogrodzeniem (mur, krzewy) wysokim na 3 metry.
Przede wszystkim obowiązuje nas Kodeks Cywilny, który mówi tak…
Art. 140 przewiduje, że właściciel może korzystać z rzeczy zgodnie ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem swego prawa, w szczególności pobierać pożytki i inne dochody z rzeczy. Art. 144 dodaje, że właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swojego prawa powstrzymać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.
Na podstawie tego samego artykułu posiadający sąsiednią nieruchomość ma prawo żądać zaniechania takiego działania oraz przywrócenia stanu nieprzekraczającego przeciętnej miary. W przypadkach ewidentnego przeszkadzania pszczół w użytkowaniu nieruchomości sąsiednich, ich właściciele mogą wystąpić na drogę sądową powołując się na art. 222 § 2 k.c. Zgodnie z tym artykułem właścicielowi nieruchomości przysługuje roszczenie o zaprzestanie naruszeń, na przykład poprzez zmienienie lokalizacji pasieki lub przywrócenie stanu niekolidującego z obowiązującymi przepisami.
Tak więc możemy dysponować własnym terenem nie stanowiąc uciążliwości “ponad miarę” w stosunku do sąsiadów. Przede wszystkim kierujmy się zdrowym rozsądkiem!
Kolejnymi zapisami, którymi dość często posługują się okoliczni pszczelarze, którzy widzą w nas potencjalną konkurencję, są dawne zapisy ustawy z 1879r. w zaborze austriackim.
Drugi zapis to: „Kodeks dobrej praktyki produkcyjnej w pszczelarstwie”, Polski Związek Pszczelarski, wrzesień 2011. Zapisy te warto stosować, jednak są to wyłącznie “zalecenia” i nie są oficjalną regulacją prawną!
Gdzie szukać pomocy?
W razie jakichkolwiek pytań można kontaktować się z wolontariuszami Pasieki Edukacyjnej „Skrzydlaci przyjaciele”. Warto również zapisać się na organizowane zajęcia edukacyjne przed podjęciem decyzji o uruchomieniu własnej pasieki.
